wtorek, 6 marca 2012

wtorek II tygodnia Wielkiego Postu


Jak dobrze, że nie jestem jednym z faryzeuszy! Całe zło - to przecież oni, a nie ja. To ich deklaracje różnią się od czynów, to oni nie chcą się trudzić, ale liczą na zaszczyty, to im zależy na poklasku i uznaniu ludzi...
To oni są moimi braćmi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz