niedziela, 3 lutego 2013

IV niedziela zwykła

Jr 1,4-5.17-19; Ps 71; 1 Kor 12,31-13,13; Łk 4,21-30

Łatwo opowiadać historie dotyczące innych, łatwo interpretować czyjeś słowa tak, żeby nie dotykały mnie bezpośrednio. Wszystko po to, żeby było mi wygodnie, żebym tylko nie musiała niczego w życiu zmieniać.
Zdaje się jednak, że wiara właśnie na tym polega: na interpretowaniu wszystkiego nie ze swojego punktu widzenia, ale z perspektywy Bożego działania. Skoro i tak widzę niejasno i poznaję po części, to od mojej decyzji zależy, czy chcę próbować patrzeć na świat tak, jak Bóg.

A jak On to widzi? W Jezusie pokazał najwyraźniej...
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz