Elżbieta nie potrzebowała potwierdzenia,
że Pan działa w Jej życiu. Zachariasz był niemy, a ona sama, choć w podeszłym
wieku, nosiła pod sercem dziecko. Doświadczała Jego działania na każdym kroku. Dlatego
łatwiej było jej dostrzec wyjątkowość Maryi.
Dostrzeganie obecności Boga w ludziach i
świecie jest łatwiejsze, gdy żyje się w jedności z Nim.
Co
więc stoi na przeszkodzie, aby tak żyć? Przecież On przychodzi.
Jezu, ufam Tobie... Zarówno Elżbieta, jak i Józef, dwoje takich na pozór zwyczajnych ludzi, którzy zaufali Jezusowi...
OdpowiedzUsuńElżbieta, mimo podeszłego wieku, stan błogosławiony.
Józef, powiedział Anioł, aby się nie bał, bo dziecię, które się narodzi z poczęcia przez Ducha św. - uwierzył,
Gdy Anioł powiedział Mu, weź swoją rodzine i uchodź do Egiptu - uwierzył...
Gdy Anioł powiedział Mu, wracaj, uwierzył. Mimo iż po ludzku musiał zostawić swój cały dobytek, swój zawodowy prestiż, w końcu był bardzo dobrym cieślą. Mimo wszystko uwierzył...
Jezu ufam Tobie.... mimo wszystko... to bardzo trudne słowa, które z czynami dopełniają się